Gospodarstwa rolne mają to do siebie, że na podwórku, obok domu gospodarza, stoją jeszcze budynki gospodarcze dla zwierząt, wiaty, komórki i pozostałe.
Tworzą one swoistą zabudową, która musi być odpowiednio oświetlona – tu nie sprawdzą się stojące lampy ogrodowe czy kunsztowne latarnie, które zwierzęta mogą zwyczajnie stratować i narazić na szkody. Tu konieczne są mocowane do fasady budynków naświetlacze, które rzucają naprawdę mocne światło.
Zwykle światło to jest sprawką halogenów, jednak możliwe jest kupno naświetlacza LED, co jest nieco korzystniejszym, bo tańszym rozwiązaniem. Taki porządny naświetlacz o dużej powierzchni świecenia, z zamontowanym czujnikiem ruchu to fantastyczna sprawa – rolnik wychodząc na podwórko po zmroku nie musi szukać kontaktu, do którego trzeba włożyć wtyczkę lampy, nie szuka włącznika światła, ani nie musi chodzić z latarką. Światło świecące z góry będzie oświetlało wszystko w promieniu kilku – kilkunastu metrów, gdy tylko rolnik podejdzie pod zasięg czujnika.